W dniach 17–22 maja w Wiśle w Hotelu Gołębiewski, jak co roku, odbyła się konferencja European Leadership Forum (ELF). Zebrała ona w tym roku rekordowa liczbę 850 liderów chrześcijańskich z 51 krajów. Po raz kolejny jako Stowarzyszenie DeoLink mieliśmy okazje uczestniczyć w całym wydarzeniu, reprezentowani przez kilka osób związanych z naszą służbą.

Adam, zajmujący się na co dzień platformą DrugiKrok.pl opisał swoje doświadczenie na tegorocznym ELFie:

„Wybrałem ścieżkę ewangelizacyjną. Poprowadzona została w tym roku przez kilku liderów, głównie z Anglii (ale też wśród prowadzących była Polka i Słowak), pod przewodnictwem Rico Tice’a. Rico to autor programu „Odkrywanie Chrześcijaństwa”, znanego w wielu krajach jako „Christianity Explored”. Bardzo wiele cennych myśli padło z ust mówców w ciagu tych 4 dni.

Padła zachęta do modlitwy na kolanach, by Bóg dał nam złamane serce w stosunku do tych, którzy wciąż giną. Nie jesteśmy tutaj by potępiać ludzi, jesteśmy tu by ich kochać, „jestem tu dla Ciebie”, „kocham Cię” – taka postawa powinna cechować ewangelistów. Druga osoba jest zawsze ważniejsza od ciebie, mówił Rico, zachęcając by mniej być skupionym na sobie a więcej na drugim człowieku – „możemy mówić o sobie, ale w tej historii nie jesteśmy Bohaterem”. Jest Nim Jezus.

Zaznaczono, że wielkim zagrożeniem, by wytrwać w dłuższym czasie, jako ewangelista jest oczywiście powtarzalny grzech. W tej kwestii Rico podzielił się, że dla niego jednym z najważniejszych wersetów lub nawet najważniejszym fragmentem z całego Starego Testamentu są słowa z Księgi Liczb wersetu 32,23 „wasz grzech was dosięgnie”. 

Grzech każdej osoby ma wpływ nie tylko na nią samą, ale też na innych (żonę, dzieci, współpracowników, rodziców, inne osoby). To nie jest tylko sprawa indywidualna osoby, która wykracza poza Boże Prawo. To jak choroba, która infekuje innych.

Oprócz ścieżki ewangelizacyjnej ogromną wartość miały dla mnie spotkania mentoringowe – to był czas podtrzymywania dotychczasowych relacji, które Jezus zapoczątkował kilka lat temu, ale też poznania nowych osób i uczenia się od nich jak być bardziej wiernym naśladowcą Jezusa jako mąż, ojciec i osoba zaangażowana w służbę.

Na „ELF-ie”, dzięki Panu Jezusowi otrzymałem sporo zachęty, wiedzy, ciepła, serdeczności i miłości ze strony innych wierzących. Osoby dzieliły się swoim doświadczeniem w chodzeniu z Bogiem. To niesamowite błogosławieństwo uczyć się od innych. Wierzę i ufam, że zaowocuje to, by być bliżej Jezusa i służyć mu skuteczniej, także w służeniu Ewangelii.

Zrozumiałem też, że każdy dzień dla chrześcijanina jest dniem dobrym, niezależnie od tego, co się dzieje. Każdy dzień przybliża nas do spotkania się z Nim twarzą w twarz. Gdy pojawiają się trudności, warto powiedzieć sobie modlić się słowami: „Panie Jezu, robię to dla Ciebie”.

Wszystko to, co robimy dla Chrystusa, ma znaczenie. On jest naszym wspaniałym Dobrym Pasterzem”.

Jesteśmy przekonani, że wydarzenia takie jak ELF pomagają liderom oraz osobom zaangażowanym w służbę korzystać coraz z lepiej z przedstawianych narzędzi, rozwijać się i poznawać wspaniałych ludzi z całej Europy. Dziękujemy całej ekipie organizującej to wydarzenie i do zobaczenia za rok!